Po co studia?

Po co studia?

Sens studiowania wydaje się oczywisty – zdobyć solidne wykształcenie, poszerzyć horyzonty i uzyskać lepszą pozycję na niełatwym rynku pracy. Założenia te wydają się słuszne, ale równocześnie nieco idealizują samą ideę studiów wyższych, które niekoniecznie muszą nam gwarantować lepszy status społeczny. Bardzo wiele zależy od tego, co i gdzie będziemy studiować, ale też nie zawsze podejmowanie takiej nauki się opłaca. Polska należy do europejskiej czołówki pod względem ilości studentów. Trudno znaleźć człowieka w okolicach 20. roku życia, który nie byłby zapisany na przynajmniej jeden kierunek, a sporo jest tych, którzy wybrali dwa (czasami dość odległe tematycznie). Czy to słuszne podejście?

 

Sytuacja wygląda mniej optymistycznie, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę bezrobotnych, a także to, że spora ilość młodych ludzi nie mogących znaleźć pracy ma za sobą wyższe studia. Jak to – zapyta ktoś nie znający realiów rynku – z dyplomem w kieszeni nie może uzyskać etatu? Ano nie może, bo studia nie mają generalnie związku z możnością znalezienia miejsca pracy. Ogromny odsetek polskich studentów zdecydował się na kierunki humanistyczne. Są one interesujące i ubogacają intelektualnie, jednak nie przekazują umiejętności, dzięki którym można by zrobić wrażenie na pracodawcach.

 

Opłaca się podejmować studia na uczelniach technicznych, a także na kierunkach związanych z nowymi gałęziami nauki. Wciąż w cenie są informatycy, których wiedza i zdolności są przydatne w niemal każdej gałęzi współczesnej gospodarki.

social media manager studia